Wtorek (30 kwietnia) jest ostatnim dniem na rozliczenie PIT za 2012 r. Kto najpóźniej do północy nie złoży deklaracji, będzie musiał tłumaczyć się przed fiskusem, może też dostać karę. Z możliwości rozliczenia przez internet skorzystało już ponad 3,2 mln podatników - podał resort finansów.
Deklarację podatkową trzeba złożyć do końca kwietnia, do tego czasu trzeba się też rozliczyć z fiskusem - kto nie zdąży, może mieć kłopoty. Rzeczniczka prasowa resortu finansów Wiesława Dróżdż powiedziała PAP, że spóźnialscy podatnicy powinni złożyć deklarację z wyjaśnieniem przyczyn opóźnienia, tzw. czynnym żalem.
- Zazwyczaj urzędy skarbowe przyjmują tłumaczenia podatników i odstępują od wymierzenia kary finansowej. Jeżeli jednak ktoś notorycznie spóźnia się ze składaniem deklaracji lub nie płaci na czas podatku, musi brać pod uwagę, że zostanie ukarany grzywną - informuje rzeczniczka.
Przypomniała, że termin na złożenie deklaracji mija we wtorek o godz. 24. Do tego czasu należy wysłać deklarację za pośrednictwem Poczty Polskiej (listem poleconym), tzw. urzędomatu (urządzenia znajdują się w wielu urzędach, np. gmin, czy dzielnic), czy przez internet w ramach systemu e-Deklaracje. Resort finansów namawia do korzystania zwłaszcza z tej ostatniej możliwości. Informację o elektronicznych rozliczeniach podatkowych można znaleźć na stronie www.e-deklaracje.gov.pl
- Jeżeli ktoś złoży elektroniczną deklarację we wtorek tuż przed północą, a tzw. Urzędowe Potwierdzenie Odbioru otrzyma po północy, czyli w środę, nie powinien się denerwować. Rozliczenie takie będzie bowiem traktowane, jako dokonane w terminie.
Zgodnie z danymi MF, dotychczas przez internet złożono ponad 3,2 mln deklaracji. To o ok. 1,3 mln więcej, niż w ubiegłym roku. Celem resortu finansów jest otrzymanie w tym roku 3 333 333 e-deklaracji.
- Liczymy na to, że liczba przesłanych deklaracji PIT za zeszły rok przez internet osiągnie założony cel, bo do systemu wciąż wpływają nowe zeznania od podatników rozliczających się w ostatnich dniach - powiedziała rzeczniczka.
Wskazała, że przez internet po raz kolejny rozliczył się wicepremier, minister finansów Jacek Rostowski.
- Tych, których zniechęciły czwartkowe, okresowe utrudnienia w dostępie do sytemu e-Deklaracje zapewniamy, że w chwili obecnej dokumenty elektroniczne przyjmowane i przetwarzane są bez zakłóceń - zaznaczyła Dróżdż.
Jej zdaniem system jest przygotowany na przyjęcie większej liczby deklaracji w ostatnich godzinach rozliczeń, jednak duże zainteresowanie rozliczeniami w ostatniej chwili może spowodować, że będzie on działał wolniej.
Rzeczniczka przypomniała, że deklaracje za 2012 r. można także złożyć bezpośrednio w urzędzie skarbowym. Poinformowała, że we wtorek niektóre urzędy będą czynne dłużej, ale zależy to od decyzji ich naczelników. Osoby zainteresowane wizytą w urzędzie powinny sprawdzić godziny otwarcia na stronie internetowej placówki.
Zgodnie z ustawą o PIT deklarację podatkową powinien złożyć każdy, kto osiągnął w 2012 r. dochód. Małżonkowie lub osoby samotnie wychowujące dzieci mogą rozliczyć się wspólnie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.