Polska waluta traciła w środę (3 kwietnia) na wartości m.in. względem euro. Ok. godz. 17.30 euro kosztowało 4,19 zł, dolar 3,26 zł, a szwajcarski frank 3,45 zł. Analitycy wskazują, że w najbliższym czasie złoty może się nadal osłabiać.
W środę rano euro wyceniano na 4,18 zł, dolara na 3,26 zł, a szwajcarskiego franka na 3,44 zł.
- W środę od rana obserwujemy osłabienie złotego przede wszystkim wobec euro, a wobec dolara złoty, można powiedzieć, pozostaje stabilny - wskazał analityk TMS Brokers Szymon Zajkowski.
Dodał, że osłabienie polskiej waluty względem euro jest skutkiem utrzymujących się czynników ryzyka na rynkach globalnych.
- Z polskiej gospodarki w tej chwili nie pojawiają się żadne zaskakujące dane - stwierdził.
Ekonomista rynku walutowego Banku Pekao Arkadiusz Urbański wskazał, że na rynku złotego płynność po świętach wciąż nie jest zbyt duża. Wahania pary euro-złoty znajdują się w wąskim przedziale między 4,18 a 4,19, więc są one praktycznie groszowe" - powiedział.
Dodał, że złoty ma potencjał do osłabienia, na co wpływ będą miały informacje płynące z gospodarki polskiej.
- Coraz częściej pojawiają się dyskusje na temat nowelizacji budżetu, spekuluje się także na temat tego, co się może stać z OFE. Wciąż dochodzą do nas słabe dane makro i nie spodziewamy się pozytywnych informacji na temat gospodarki w najbliższym czasie. Niektórzy inwestorzy liczą, że RPP będzie dalej obniżać stopy procentowe. To także wpłynie na osłabienie złotego - powiedział.
Zaznaczył, że złoty nie pozostanie obojętny także wobec sytuacji na świecie.
- Mamy do czynienia z patem politycznym we Włoszech, wciąż trwają dyskusje dookoła sytuacji na Cyprze, a do tego pojawiła się groźba konfliktu na Półwyspie Koreańskim. To wszystko powoduje, że inwestorzy poszukują walut uznawanych za bezpieczne - mam tu na myśli przede wszystkim dolara, jena oraz franka szwajcarskiego - powiedział.
W jego opinii w najbliższych dniach spodziewana jest raczej tendencja do osłabienia złotego.
- Poziom 4,20 zł za euro prawdopodobnie zostanie przebity. Ale będą to ruchy umiarkowane i nie oczekujemy gwałtownych zmian - dodał.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.