Około 2100 pracowników z kopalń i zakładów należących do Katowickiego Holdingu Węglowego brało udział we wtorkowym (26 marca) dwugodzinnym regionalnym strajku generalnym - poinformował portal górniczy nettg.pl Wojciech Jaros, kierownik działu komunikacji korporacyjnej KHW.
Ze wstępnych szacunków wynika, że ogółem na poranne zmiany, rozpoczynające się o godz. 6.00 i 7.00, zgłosiło się 6100 pracowników. Dokładne dane dotyczące liczby osób, które nie podjęły pracy w tym dniu będą znane po sporządzeniu przez dozór poszczególnych oddziałów dokumentów potwierdzających czas pracy konkretnych pracowników.
Jak zaznacza Wojciech Jaros, zakłady KHW były przygotowane do strajku, a koszty przerwy w pracy zostaną oszacowane po rozliczeniu całodobowego wydobycia.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
wielka ściema!!!!!!!!!!Ściany i przodki fedrowały. wiem bo widziałem na własne oczy!!!!!!!!!!!!!!!
hajer, dla Twojej wiadomości powiem, że strajk jest odliczony od wypłaty. Widzę, że wszędzie się udzielasz i siejesz zamęt. Skończ chłopie pitolić... Cały czas na górników jedziesz.
no i właśnie tutaj jest problem cioty nie potrafią powiedzieć nie, straszą ze zwolnią i już w majtach narobione, jeśli tak dalej będzie a będzie to nadal będą mieli nas w dupie i robili w konia nie tylko z pieniędzmi. pozdro dla ciot i brawa dla tych którzy strajkowali
35% całej załogi kolego...no bo jak sobie wyobrazic strajk urzedasów??? panie hajer spoko sami wybralismy za 2 godziny strajku nie ma kasy:)
Panie Jaros nie pociskaj pan pierduł,przodki i ściany szły pełną parą tylko leserzy strajkowali ale oni tak umieją cały rok !
Potrącić za te 2 godziny i będzie sprawiedliwie, albo strajk albo kasa, sami wybrali :-)
Około jednej trzeciej Na podstawie wstępnych informacji uzyskanych z kopalń i zakładów KHW SA na godzinę 8.00 we wtorek, 26 marca 2013 do pracy na zmianie porannej (początek od godz. 6.000 i 7.00) zgłosiło się 6100 osób, z czego w dwugodzinnym strajku uczestniczyło ok. 2100 osób. Definitywne, oficjalne dane dotyczące osób, które podjęły, nie podjęły pracy w tym dniu (uczestnicząc w strajku solidarnościowym z pracownikami sądownictwa) będzie można sprecyzować po sporządzeniu przez dozór poszczególnych oddziałów dokumentów potwierdzających czas pracy konkretnych pracowników. Zakłady były przygotowane do strajku. Koszty przerwy w pracy zostaną oszacowane po rozliczeniu całodobowego wydobycia.