Do redakcji portalu górniczego nettg.pl dotarło stanowisko Sekcji Węgla Kamiennego PZZ Kadra, opiniujące negatywnie projekt zmian w schemacie organizacyjnym Katowickiego Holdingu Węglowego.
- Zmiany organizacyjne oceniamy jednoznacznie negatywnie, gdyż likwidacja takich stanowisk jak kierownik robót górniczych, główny elektryk, główny mechanik oraz obniżenie rangi działu nadzorującego urządzenia budowy przeciwwybuchowej istotnie pogarsza stan bezpieczeństwa załogi w sytuacji schodzenia z eksploatacją na coraz większe głębokości i potęgowaniu się współwystępujących naturalnych zagrożeń górniczych - czytamy w stanowisku.
Związkowcy argumentują, że zmniejszenie liczby osób dozoru powoduje coraz większe trudności w skutecznym i rzetelnym wypełnianiu przez dozór wymogów kontrolnych określonych w przepisach prawa geologicznego i górniczego.
- Wprowadzenie zmian bez uzyskania porozumienia ze stroną społeczną jest karygodne, zwłaszcza że nowy schemat organizacyjny jest powodem zmniejszenia wynagrodzenia dla wielu osób dozoru. Wprowadzane zmiany w czasie trudnej sytuacji produkcyjnej spółki spowodowanej także częściowo sytuacją zewnętrzną generują dodatkowy chaos organizacyjny oraz zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu zakładu i bezpieczeństwa pracy załogi - uważają związkowcy z Kadry.
W piśmie czytamy, iż PZZ Kadra oczekuje od zarządu Katowickiego Holdingu Węglowego powrotu do sprawdzonego oraz skutecznie funkcjonującego w pozostałych spółkach węglowych schematu organizacyjnego kopalń. Natomiast od właściwych organów państwowego nadzoru górniczego oczekuje kontroli w zakresie zgodności prowadzenia ruchu zakładów górniczych KHW w aspekcie poprawności stosowanych systemów zarządzania w odniesieniu do zatwierdzonych planów ruchu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
To jest dobry kierunek zmian. Należy jeszcze uprościć strukturę organizacyjną holdingu. Chłopców w krótkich majtkach należy zapędzić do roboty. W ogóle należy zastanowić się po co tak mocno rozbudowane i wielopoziomowe struktury zarządzania. Ale chłopców w krótkich majtkach trzeba zagonić do roboty. Jak nie będą chcieli to wysłać ich do KW tam ich przyjmą.............
srajom w gacie darmozjady----polowa tych FACHOWCOW juz dawno ma nabyte prawo do emerytury ale siedza na stolkach i w niego pierdzom ,bo kto im zaplaci 7,8 tysiecy miesiecznie za dlubanie w nosie i granie w pasjansa na laptopie
boicie o swoje posadki ciepłe, ciemne byki...