Energia i energetyka - biznes czy polityka - to temat dyskusji, która odbyła się w czwartek, 29 listopada, podczas VII Forum Energetycznego w Sopocie. W spotkaniu uczestniczy ok. 400 przedstawicieli sfery polityki, biznesu i środowisk eksperckich z Polski, Europy, USA i Azji.
Nad tym, czy energia i energetyka jest biznesem czy polityką zastanawiali się w Sopocie b. premierzy, Józef Oleksy i Kazimierz Marcinkiewicz, wicemarszałek Sejmu Cezary Grabarczyk i Podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, Janusz Cisek.
Wicemarszałek Sejmu, Cezary Grabarczyk uważa, że "energetyka jest czystym biznesem (...) ale gdyby energii zabrakło to staje się sprawą polityczną". - Postępujący wzrost cen towarzyszący zwiększonemu popytowi na energię potwierdza, że to bardzo dobry biznes - dodał. Wyjaśnił, że dotyczy to nie tylko wzrostu cen energii elektrycznej ale także gazu, benzyny i oleju napędowego.
Józef Oleksy z Rady Programowej Forum Ekonomicznego uważa, że "energia i energetyka jest sprawą polityczną niezależnie od tego, czy jest kryzys z dostawą energii czy nie".
"Ten strategiczny charakter sektora energetycznego powiązany z wielką skalą działań ma w każdym państwie wymiary polityczny, społeczny i własnościowy". Uważa, że "z racji ważności sektora państwa chcą zachowywać swój udział własnościowy w spółkach energetycznych".
Doradca Goldman Sachs, Kazimierz Marcinkiewicz zwrócił uwagę, że "gdybyśmy mieli mierzyć niezależność i bezpieczeństwo, niepodległość państwa to musielibyśmy mierzyć jego bezpieczeństwem energetycznym i siłą finansową".
Jako przykład najbardziej niezależnego i suwerennego kraju w Europie podał Niemcy, które "mają najbardziej zdywersyfikowaną energetykę i najbardziej niezależne finanse".
Jego zdaniem, "energetyka jest biznesem politycznym". Uważa, że "aby Europa stała się niezależna energetycznie i tym samym silniejsza, niezbędna jest dywersyfikacja źródeł energii". - Im więcej źródeł energii tym większa niezależność, tym tańsza energia - tłumaczył.
Jest przekonany, że zastanawianie się nad tym, czy węgiel czy wiatr ma być głównym źródłem energii jest błędne, bo jedno i drugie źródło powinno być wykorzystywane. - Powinno być wykorzystywane wszystko, co możliwe, gaz, biopaliwa, aby dywersyfikacja energii była rzeczywista - dodał.
Ocenia, że w odpolitycznianiu sektora pomóc może też tworzenie "prawdziwego rynku, wspólnego, jak największego i konkurencyjnego". - Im bardziej będziemy rozwijali rynek tym większe będziemy mieli osiągnięcia w odpolitycznianiu energii - wyjaśnił.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Hello, Neat post. There's a problem together with your web site in web explorer, could check thisˇK IE still is the leader and a large part of