Wiceprezes zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA (JSW) z wyboru załogi Artur Wojtków zapowiedział, że będzie dążył do wypracowania porozumienia satysfakcjonującego dla pracowników - poinformowała górnicza Solidarność.
- Moje stanowisko było, jest i będzie zawsze propracownicze - czytamy w podpisanej przez wiceprezesa odezwie skierowanej do jastrzębskich górników.
Zdaniem wiceprezesa piątkowa (19 października) akcja strajkowa w kopalniach i zakładach JSW była zgodna z obowiązującą Ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych.
Komentując dotychczasowy przebieg sporu zbiorowego w Jastrzębskiej Spółce Węglowej i kolejne tury bezowocnych rozmów związkowców z przedstawicielami pracodawcy Artur Wojtków przyznał, że "obok argumentów ekonomicznych (...) niezbędna jest jeszcze ze strony osób zarządzających firmą pewna wrażliwość społeczna i szczera chęć zawarcia porozumienia, której - niestety - zabrakło".
Wiceprezes z uznaniem odniósł się do postawy pracowników, którzy wzięli udział w dobowym strajku.
- Wydarzenia dzisiejszego dnia pokazują, że załogi zakładów JSW SA w sytuacjach kryzysowych wykazują się jednością i solidarnością działania, szczególnie wtedy, gdy chodzi o dobro i bezpieczeństwo bytu pracowników oraz ich rodzin - napisał w liście do pracowników.
Na koniec zaapelował o "zachowanie rozsądku oraz wiary w to, że podjęte działania doprowadzą do pozytywnego załatwienia spraw będących przedmiotem sporów".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Jeden niezłomny i rozważny z Zarządu, nie idzie ślepo tam gdzie chce prezes ale myśli. Prawo jest po stronie Związkowców i pracowników. Obowiązujące prawo zostało złamane i przedstawiciele Rady Nadzorczej powinni zareagować. Ale niestety wybrano słabych, niedoświadczonych i chcących awansować, tom zły wybór dla załogi, ale trzeba go uszanować. Natomiast Międzyzakładowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy powinien przedstawić J. Zagórowskiemu akt oskarżenia byłych prezesów samodzielnej KWK ,,Budryk" którzy złamali prawo łamiąc ustawę o rozwiązywaniu sporów zbiorowych w 2007r. czym doprowadzili do Najdłuższego 46 dniowego Strajku górników i dzisiaj zasiadają na ławie oskarżonych w Sądzie Rejonowym Wydział II Karny w Mikołowie, na ostudzenie jego pychy i arogancji i kłamstwa. Kolejna rozprawa odbędzie się 5 listopada 2012r. sala nr 40 w Sądzie Rejonowym w Mikołowie. Zapraszamy, to bardzo pouczająca lekcja.
Brawo! Jeden facet co w tym towarzystwie ma jaja. Panie Arturze, u mnie Pan wygrał, reszta się nie liczy. Tak i ja bym postąpił. Brawo.
Artur, kto kazał ci to napisać. Artur, przecież już nie ma masz kominówki, ale rozsadek?...Artur, o co chodzi?!
Marek zapomniałes dodac, że mają jak będzie zysk i dopiero po 2 latach pracy ! -- O tak to sobie prezes sprytnie ułożył w tych umowach. Bezkarnie łamie prawo i jeszcze ma czelnośc apelowac o rozwagę ! Jak Ci nie wstyd człowieku !!
Dodam jeszcze że kobiety w biurowcach mają 14 pensje barbórke węgiel ! ! A nowoprzjęci owszem mają to pod warunkiem że firma będzie miała zysk ! Zagórowski weź się za te baby w biurowcach bo gdy nalicze 5 kopalń w tym kazdy biurowiec to wtedy znajdą sie pieniądze na podwyzki !
od samego początku jestem za tym by prezes Artur Wojtków zastąpił na stanowisku tego złodzieja Zagórowskiego ! Jak można kraść w biały dzień podpisywalismy porozumienie 5 Maja 2011 roku związane z gwarancją i warunkach zatrudnienia . Kogo on prosi o zachowanie rozsądku ? Pracowników ? Panie Zagórowski zarabiacie po 80 tyś miesięcznie a wy robicie cięcia na nowoprzyjętych ! ?
Rada nadzorcza JSW powinna odwołac cały zarząd JSW za wyjątkiem prezesa Wojtkowa , tylko on nie podpisał uchwały zarządu, która łamie prawo pracy, obowiązujące układy pracy i porozumienie z 5 maja 2011r. To co się dzieje w tej spółce to jest kpina a to że z Rady Nadzorczej nikt nie reaguje i jest przyzwolenie na łamanie prawa to już jest dla mnie całkiem nie zrozumiałe... PO już nigdy nie dostanie mojego głosu ani nikogo z mojej rodzinny...