Rząd przyjął założenia do regulacji, które mają ułatwić wydobywanie gazu łupkowego - poinformował premier Donald Tusk. Jak podkreślił, jednym z celów tych regulacji jest zachęcenie potencjalnych inwestorów do wydobywania gazu.
Na wtorkowej (16 października) konferencji prasowej po posiedzeniu rządu Donald Tusk mówił, że wydobywanie gazu łupkowego technologicznie różni się od innych rodzajów eksploatacji i niesie ze sobą inne ryzyka, dlatego potrzebne są odpowiednie regulacje, które nie będą zniechęcać inwestorów.
Zaznaczył, że w grę wchodzą "setki, a może i tysiące" odwiertów. W regulacjach kluczowe jest powołanie instytucji, która będzie obecna w nadzorze właścicielskim - dodał premier.
Premier oświadczył także, że nie będzie odrębnego urzędu do spraw gazu łupkowego. podkreślił, że wiceminister środowiska Piotr Woźniak ma wszystkie pełnomocnictwa do pilotowania tego projektu
- Za przygotowania do eksploatacji gazu łupkowego odpowiada minister Korolec, a wiceminister środowiska Piotr Woźniak ma wszystkie pełnomocnictwa, by kontynuować te prace - powiedział na konferencji prasowej szef rządu, pytany, kiedy powoła pełnomocnika ds. gazu łupkowego.
- W KPRM minister Arabski jakby nadzoruje ten proces legislacyjny, by był możliwie sprawny. Nie potrzebuję kolejnej osoby upoważnionej do jakichś specjalnych zadań - mówił Tusk.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.