Znane są już pierwsze wnioski inspektorów badających przyczyny wypadku śmiertelnego w rybnickiej kopalni Chwałowice.
Okoliczności i przyczyny tego wypadku ustala Okręgowy Urząd Górniczy w Rybniku przy współudziale WUG. Pierwsze wnioski inspektorów dotyczą braku koordynacji robót i właściwego nad nimi dozoru przez przełożonych oraz przebywanie górników w miejscu, w którym nie powinno być ludzi podczas uruchamiania maszyn.
2 sierpnia br. w należącej do Kompanii Węglowej Chwałowice śmierć poniósł 41-letni kombajnista. Został dociśnięty otwieraną osłoną do nadstawki przenośnika ścianowego. Do wypadku doszło podczas prac związanych z naprawą układu sterowania sekcji obudowy zmechanizowanej w ścianie pokładu 404/9 na poziomie 700 metrów. Poszkodowany górnik kombajnista doznał wielu razów, w tym rdzenia kręgowego, narządów jamy brzusznej i płuc. Lekarz stwierdził zgon o godz. 14.
To już drugi śmiertelny wypadek w tym tygodniu w Kompanii Węglowej SA. W kopalniach węgla kamiennego życie straciło w bieżącym roku 14 osób. We wszystkich zakładach górniczych w 2012 r. zginęło 18 pracowników.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Historyjka wymyślona na szybko nikt kto pracuje na dole nie powie prawdy Teraz niech rodzina bierze adwokata i się sądzi z kopalnią ktoś wkońcu puści farbe jak było naprawde.
To ja już teraz moge dać raport końcowy,winny jest ten co umarł zawsze tak jest to norma u urzędasów.
to doszli do super wniosków,zgniło instytucja rodem z prl-u...na Slasku tyz zgineli ludzie co miało ich tam nie byc nowoprzyjeci, w strefach tapan itd,a dzis sie okazuje ze winnych nie ma oto "dziki kraj"... a chopa szkoda jak kozdego...{*}