Minister skarbu Mikołaj Budzanowski poinformował w poniedziałek 2 lipca, że prawdopodobnie w tym tygodniu zostanie podpisane porozumienie spółek energetycznych i KGHM ws. wspólnych poszukiwań gazu łupkowego.
Na pytanie, czy powstanie jedna spółka - jej udziałowcami będą PKN Orlen, PGNiG, PGE, KGHM - która będzie prowadziła poszukiwania gazu, minister odpowiedział, że kluczem do poszukiwania i gazu łupkowego w Polsce jest zdrowa konkurencja, a nie konsolidacja i tworzenie jednego pomiotu.
- Mniej instytucjonalizacji, mniej tworzenia nowych spółek, a bardziej przekazanie konkretnych kwot i finansowanie tego etapu poszukiwań w najbliższych trzech latach - dodał Budzanowski w TVN CNBC.
W kwietniu pięć firm, w których Skarb Państwa ma udziały: PGNiG, PGE, Tauron, KGHM i Enea - podpisało list intencyjny ws. wspólnych poszukiwań gazu łupkowego. Umowa dotoczy poszukiwań węglowodorów na koncesji Wejherowo, która należy do PGNiG.
Wejherowo to jedna z 15 koncesji poszukiwawczych gazu z łupków, jakie ma PGNiG. Prace tam PGNiG rozpoczął w 2010 r. Na odwiercie Lubocino-1 wykonano zabiegi szczelinowania, które potwierdziły występowanie znacznych pokładów gazu z łupków.
Gaz łupkowy wydobywa się metodą szczelinowania hydraulicznego. Polega ona na wpompowywaniu pod ziemię mieszanki wody, piasku i chemikaliów, która powoduje pęknięcia w skałach i w efekcie wypycha gaz.
W ostatnich latach Ministerstwo Środowiska wydało ponad 100 koncesji na poszukiwanie gazu niekonwencjonalnego w Polsce, m.in. dla Chevron, ConocoPhillips, Talisman Energy, PGNiG, Lotos i Orlen Upstream.
W pozyskiwaniu gazu ze złóż niekonwencjonalnych przodują Stany Zjednoczone, gdzie ponad 50 proc. wydobycia gazu pochodzi właśnie z tego rodzaju złóż.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.