Projekt budowy siłowni atomowej na Litwie pozostaje otwarty dla Polski - przypomnieli po raz kolejny litewski premier Andrius Kubilius i minister energetyki Arvydas Sekmokas. Ten ostatni w przyszłym tygodniu planuje wizytę w Polsce, gdzie będzie rozmawiał na temat realizacji projektów energetycznych.
- Będziemy rozmawiali o szerokiej współpracy w dziedzinie energetycznej - o moście energetycznym, połączeniu gazowym, o projekcie budowy siłowni atomowej Visaginas (...) Oczywiście przypomnimy, że wszystkie drogi do udziału Polski w projekcie budowy siłowni pozostają otwarte - powiedział dziennikarzom minister Sekmokas po środowym (27 czerwca) posiedzeniu rządu.
Premier Litwy zapytany o możliwość powrotu strony polskiej do projektu, podkreślił, że Polsce przekazano, iż "projekt dla niej jest otwarty".
Nowa elektrownia atomowa ma stanąć w miejscowości Visaginas, na północy kraju, w miejscu zamkniętej Ignalińskiej Elektrowni Atomowej. Inwestorem strategicznym projektu ma być japoński koncern Hitachi, a partnerami regionalnymi - spółki energetyczne z Łotwy i Estonii. Rozmowy Litwy z Hitachi dotyczą jednego reaktora o mocy ok. 1400 MW.
Początkowo udział w tym projekcie deklarowała też strona polska, ale na początku grudnia ubiegłego roku PGE zawiesiło swe zaangażowanie.
Koszt budowy siłowni to 4,6-5,2 mld euro. Jej eksploatacja ma się rozpocząć między 2020 a 2022 r.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.