GUS opublikował dane o zatrudnieniu i wynagrodzeniach w maju br. Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 3617,98 zł, co oznacza, że w porównaniu z majem 2011 roku było ono wyższe o 3,8 proc.
Jednakże w ujęciu miesięcznym wynagrodzenia spadły o 2,7 proc. Biorąc pod uwagę najnowsze dane o inflacji, która pomimo spadku w maju, wyniosła 3,6 proc., oznacza to, że nie jesteśmy ani biedniejsi, ani bogatsi.
- W maju, w porównaniu do kwietnia, przeciętne zatrudnienie w przedsiębiorstwach nie zmieniło się - zatrudnionych było blisko 5 mln 530 tys. osób. W ujęciu rocznym wzrosło o 0,3 proc. Bardzo niepokojący jest fakt, że stopa zatrudnienia nie uległa zmianie. W poprzednich latach, gdy gospodarka dynamiczniej rosła, w tym okresie roku GUS odnotowywał spadek stopy bezrobocia związany z cyklem koniunkturalnym i rozpoczęciem robót sezonowych. Jest to sygnał, że bezrobocie na koniec roku może być wyższe niż przewidywania. Również informacje dotyczące wynagrodzeń nie napawają optymizmem. Porównując je ze inflacją, oznaczają że siła nabywcza Polaków jest taka sama. Nie jesteśmy ani bogatsi, ani biedniejsi - komentuje Dominika Staniewicz- minister ds. rynku pracy Gospodarczego Gabinetu Cieni BCC.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
