W czwartek 23 lutego kapituła konkursu Górniczy Sukces Roku przyznała tytuł "Osobowości roku" Jarosławowi Zagórowskiemu, prezesowi Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Tytuł przyznany został za działania na rzecz budowy wiodącej w Europie giełdowej Grupy Kapitałowej Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Portal górniczy nettg.pl zapytał prezesa Zagórowskiego między innymi o to, jakie refleksje towarzyszą mu w związku z tym wyróżnieniem.
Debiut giełdowy, tytuł "Tego który zmienia polski przemysł", a teraz tytuł "Osobowości roku" przyznany przez Szkołę Eksploatacji Podziemnej i Górniczą Izbę Przemysłowo-Handlową. Mam Pan już wszystko, co można osiągnąć w polskim górnictwie?
Zawsze jest do czego dążyć! Zawsze należy mieć przed sobą cele, do których trzeba zmierzać, a w Jastrzębskiej Spółce Węglowej jeszcze niejedno jest do zrobienia. Uhonorowanie mnie i moich pracowników to dla nas duży zaszczyt. Jest mi bardzo miło, że środowisko związane ze Szkołą Eksploatacji Podziemnej dostrzegło ludzi, którzy pracują w JSW. Nagrodę tę odbiorę z przyjemnością, przede wszystkim w imieniu osób, które pracowały ze mną na sukces Jastrzębskiej Spółki Węglowej, bo ten sukces nie jest moją osobistą zasługą, ale zasługą wielu pracowników, a także osób życzliwych, które przygotowywały firmę do debiutu.
To nie był prosty rok?
To był rok wytężonej pracy, bo przygotowanie do debiutu giełdowego jest ciężką harówką. Na pewno sprzyjała nam sytuacja rynkowa, więc z tej strony czuliśmy się bezpieczniejsi i więcej energii mogliśmy poświęcić na przygotowania do debiutu. Jestem przekonany, że ten wysiłek zaprocentuje w firmie w przyszłości, bo byliśmy zobowiązani do uporządkowania wielu procesów, do wprowadzenia nowych procedur, między innymi międzynarodowych standardów rachunkowości w całej Grupie JSW. To da efekty.
Czy to będą wymierne efekty także dla akcjonariuszy?
Myślę że tak, bo przygotowanie firmy do wejścia na giełdę polega na porządkowaniu jej w taki sposób, by była bardziej przejrzysta, by akcjonariusz łatwiej mógł zrozumieć procesy biznesowe, które prowadzimy, by mógł monitorować zmiany przeprowadzane w firmie.
Czy można już uchylić rąbka tajemnicy, jaki będzie wynik finansowy spółki za ubiegły rok?
Na pewno będzie to bardzo dobry wynik finansowy, bo korzystaliśmy, zwłaszcza w pierwszej połowie 2011 roku, z koniunktury rynkowej. W drugiej połowie roku zanotowaliśmy spadek cen benchmarkowych, które są cenami odniesienia dla naszych produktów, ale myślę, że akcjonariusze będą bardzo zadowoleni z wyników.
Zgodnie z regułami obowiązującymi na rynku kapitałowym wyniki finansowe poznamy w połowie marca?
Prezentacja będzie miała miejsce 13 marca.
W prospekcie emisyjnym spółki znalazł się zapis, że dywidenda wyniesie 30 procent, ale minister finansów łapczywie patrzy na JSW.
Minister finansów generalnie patrzy łapczywie na pieniądze, które mogą zasilić budżet, nie mniej jednak trzeba brać pod uwagę, jak ważny jest proces inwestycyjny, który został w JSW rozpoczęty. Myślę, że znajdziemy taki kompromis, który pozwoli przekazać do budżetu odpowiedni poziom pieniędzy, ale jednocześnie zagwarantuje także rozwój firmy.
Miniony poniedziałek był ważnym dniem dla polskiego przemysłu wydobywczego. KGHM Polska Miedź otrzymała zgodę na zakup kanadyjskiej spółki Quadra FNX. Czy Jastrzębie pójdzie także tą drogą?
Cieszymy się, że polskie firmy mają odwagę i potrafią tak duże projekty prowadzić. JSW nie ma jeszcze tak dużego doświadczenia jak KGHM, więc w naszym rozwoju nie będziemy szli za ocean. Na razie skupiamy się na rozpoczętych projektach, związanych z rozwojem bazy zasobowej kopalń. Nie wykluczamy, że jeśli na rynku, gdzieś w pobliżu nas, pojawią się ciekawe projekty, będziemy się im przyglądać. Dla firmy surowcowej i jej udziałowców istotnym elementem jest dostęp do bazy zasobowej. To największa nasza wartość, dlatego interesujące propozycje będziemy rozważać.
Mówi Pan o budowie bazy zasobowej. Co z kluczowym dla JSW projektem Bzie-Dębina?
Projekt jest realizowany terminowo, mimo kłopotów związanych ze zmianą technologii drążenia szybu. Pierwotnie nie spodziewaliśmy się wody na tych głębokościach, na których jesteśmy. Zgłębiono dotąd 300 metrów szybu, w tym momencie weryfikowana jest technologia, myślę, że wiosną wrócimy do drążenia. Jednocześnie, planowo wykonywane są wyrobiska pod ziemią w kierunku szybu. Ewentualne opóźnienie w drążeniu szybu nie wpłynie więc na harmonogram rozpoczęcia wydobycia z tego złoża.
Obok pozyskiwania nowych zasobów priorytetem JSW jest rozwój sektora energetycznego?
Tu upatrujemy duże szanse. Filozofia opracowana w Jastrzębiu polega na rozwoju małych, rozproszonych źródeł wytwarzania, które produkują energię w oparciu o odpady: metan, gaz koksowniczy, węgiel niskiej jakości, i które pracują w kogeneracji lub trójgeneracji.
Z miesiąca na miesiąc wieszczony jest kryzys na rynku węgla koksowego. JSW boi się tych zapowiedzi?
Sytuacja na rynku jest dynamiczna od wielu lat. Ten rynek ma takie okresy, gdy jest bardzo rentowny, potem następują korekty cen. Jeśli jednak patrzeć w długiej pespektywie, to jest to dobry rynek, na którym jest wysoka rentowność. W przyszłości, mimo przejściowych spowolnień gospodarczych, nie spodziewamy się załamania w produkcji stali na świecie. W długim okresie sektor stalowy będzie się rozwijał i będzie miał konsumentów na swoje wyroby. Uważam, że nasza sytuacja jest bezpieczna, a JSW, zlokalizowana w centrum Europy, korzysta dodatkowo z renty geograficznej i jest bardziej odporna na dostawy węgla wpływające do Europy przez porty.
W najbliższą sobotę JSW organizuje Sport Snow Show - imprezę na rzecz transplantologii. Przemysł ma, w Pana opinii, obowiązki wobec swojego otoczenia?
Jesteśmy współorganizatorami tego przedsięwzięcia, wiemy, że inicjatywą bardzo interesuje się prezydent Bronisław Komorowski i mamy nadzieje, że weźmie w tej imprezie udział. Przemysł ma swoje zobowiązania wobec środowiska, a zwłaszcza wobec otoczenia lokalnego. Żeby zdobywać akceptację społeczną dla działalności górniczej, która łączy się ze szkodami górniczymi i deformacją terenu, z chęcią angażujemy się w różnego rodzaju przedsięwzięcia, zwłaszcza, jeżeli one służą dzieciom, młodzieży, rozwojowi fizycznemu oraz poprawie warunków życia mieszkańców.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
