Do przysłowiowego białego rana trwał Bal Górnika, który odbył się w pięknej scenerii Komory Warszawa w Kopalni Soli Wieliczka w nocy z soboty na niedziele (28-29 stycznia).
Impreza za sprawą Akademii Górniczo-Hutniczej ma już piętnastoletnią tradycję. Od dwóch lat uczelnia organizuje bal wraz z Wyższym Urzędem Górniczym.
Na karnawałowe spotkanie na głębokość 122,5 m po ziemią zjechali się z całej Polski przedstawiciele nauki, dozoru górniczego, menedżerowie przemysłu wydobywczego, biznesmeni i politycy.
Gości przywitali gospodarz miejsca Kajetan d'Obyrn, prezes Kopalni Soli Wieliczka, oraz organizatorzy prof. Antoni Tajduś, rektor AGH i Piotr Litwa, prezes Wyższego Urzędu Górniczego.
Ambasador Chorwacji w Polsce, Ivan Del Vechio zachęcał uczestników do zapoznania się z urokami Istrii za pomocą tamtejszych specjałów i win oraz ludowej muzyki.
Potem były tańce i rozmowy przy biesiadnym stole.
A o północy sala salowa w Komorze Warszawa opustoszała, gdyż goście przeszli do kaplicy św. Kingi na poziomie 101 m. Przy muzyce zespołu ludowego odbyło się tradycyjne śpiewanie kolęd i pastorałek. Po raz kolejny można było się przekonać, że profesura AGH nie ma sobie równych w kolędowaniu.
Po powrocie na salę balową były znów tańce i biesiadowanie. A gdy trzeba trzeba było już kończyć zabawę, wielu gości z żalem opuszczało niezwykła scenerię i atmosferę karnawałowej imprezy na dole kopalni.
W galerii: Bal Górnika w Komorze Warszawa i śpiewanie kolęd w kaplicy św. Kingi w kopalni Wieliczka, 28-29 stycznia 2012 r. (zdjęcia: Krystian Krawczyk - nettg.pl)
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.