O 10.00 w Urzędzie Miejskim w Bytomiu rozpocznie się debata nt. szkód górniczych w Bytomiu. Pół godziny wcześniej kilkudziesięciu demonstrantów pikietowało przed wejściem do magistratu. "Budynki też się starzeją i wymagają opieki" - to jeden z transparentów...
"To nie wina kopalni", "Domy w Bytomiu walą się bez udziału górnictwa"... Takiej i podobnej treści transparenty (ilustrowane konkretnymi fotografiami) prezentowano przed rozmowami w Urzędzie, przy dźwiękach orkiestry, grającej smutne melodie.
- Przyszliśmy tutaj, żeby wiedzieli w Urzędzie, że to nie jest tak, że jak się coś w mieście wali, to jest to wina wyłącznie kopalni. Kopalnia daje zatrudnienie, płaci podatki. I o tym trzeba pamiętać - powiedział nam jeden z pikietujących.
Przypomnijmy, że od kilku miesięcy w Bytomiu toczy się dyskusja nad przyszłością kopalni Bytom-Centrum. po tym, jak część dzielnicy Karb trzeba było, wskutek szkód górniczych, ewakuować.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.