Międzyresortowy zespół do spraw sanacji górnictwa węgla kamiennego układa puzzle dla sektora, który w pierwszym półroczu miał 772 mln zł starty netto, a na samej sprzedaży węgla stracił 1 mld zł.
Jak się dowiedział "Puls Biznesu", największe poparcie ma scenariusz, w którym rewolucja obejmie i sektor węglowy i część sektora finansowego i energetykę.
Osią rewolucji w węglu ma być podział Kompanii Węglowej, największej firmy górniczej w kraju. M.in. rządowy pomysł zakłada przekazanie czterech kopalni do Węglokoksu, który dotychczas zajmował się wyłącznie eksportem węgla. Drugi etap to przeprowadzenie rewolucji w Banku Gospodarstwa Krajowego i Polskich Inwestycjach Rozwojowych. Jeden ze scenariuszy przewiduje, że obie te instytucje pożyczą Węglokoksowi pieniądze na przejęcie tych kopalni.
Jest projekt, by pozostałe dziesięć kopalni rozdzielić i przyłączyć do dwóch dużych grup energetycznych: PGE oraz połączonych Tauronu, Enei i Energi.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Zamiast tworzyć ,na wzór południowo- koreański energetyczno -węglowe czebole ,jedynym logicznym rozwiązaniem ,jest połączenie wszystkich kopalń i Węglokoksu w jeden Polski Holding Węglowy - PHW !!! Albowiem interesy górnictwa i kopalnictwa są sprzeczne i łączenie ich - poza pewnymi nie wielkimi wyjątkami zaciemnia efektywność gospodarcza tych tworów.
niech lepiej zdejma węgiel emerycki z kopalń
a restrukturyzacja to co??? To prad pojdzie do gory jak polacza kopalnie z energetyka....