W poniedziałek, 4 maja, w katowickiej centrali Polskiej Grupy Górniczej ma się odbyć spotkanie przedstawicieli związków zawodowych. Strona społeczna ma rozmawiać o możliwości wdrożenia programu antykryzysowego.
Od ponad tygodnia w PGG trwa pat na linii związki zawodowe zarząd spółki. W połowie kwietnia zarząd spółki przedstawił założenia programu antykryzysowego, który zakładał skrócenie tygodnia pracy o jeden dzień i proporcjonalne obniżenie zarobków o 20 proc. przez kolejne trzy miesiące od początku maja do końca lipca. W czwartek 23 kwietnia centrale związkowe z PGG przyjęły stanowisko, w którym zaznaczyli, że zgodzą się na zaakceptowanie programu pod warunkiem przedstawienia planu naprawczego dla spółki, który da nadzieje na jej dalsze funkcjonowanie. Oczekiwali, że taki plan zostanie im przedstawiony do 4 maja.
W poniedziałkowym spotkaniu wezmą udział przedstawiciele związków zawodowych. Następnie - jak poinformowała Polska Agencja Prasowa - związkowcy mają się spotkać się z przedstawicielami zarządu PGG.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Rezygnacja z 14 tki, Barbórki na zawsze, restrukturyzacja administracji i związkowych tasiemców może uratować PGG. Pozniej nowela zarzadzenia tzw. 9 ZUS i weryfikacja ostra kto po ilu latach na pensyjo, tam sa zapisy co jeszcze Gleboki PRL pamietaja.
Cięcie kosztów to zwalnianie emerytów,związki zawodowe do trzech na zakładzie(bez etatów kopalnianych i stawek nadsztygarów)zwolnienia (GRUPOWE-SETKI OSÓB)w centrali PGG no i wypowiedzenie umów czasowych z pracownikami bo i tak jakieś kopalnie muszą być zamknięte-bez zwolnień się nie obędzie Wszyscy pracownicy do 15 lat górnictwa do zwolnienia(za odprawą) i przekwalifikowania ponieważ do emerytury w górnictwie i tak nie dorobią a szkoda tylko zdrowia(wszyscy pracujący w ścianach i przodkach wiedzą o czym piszę)Niestety bez spełnienia tych punktów PGG ma przed sobą do 3 lat istnienia łącznie z likwidacją.Takie są realia nie oszukujmy się.
Nic nie podpisali, Hutek musi się jeszcze namyśleć czy podpisać i iść na emeryturę, czy nie podpisać i iść na emeryturę.
zwiazkowiec w tych czasach to tylko fucha dobrze platna z etatu nadsztygara ,,,,,najlepiej im idzie organizowanie wyciecxek na grzyby
Do ZZ... zarząd wmanewruje was w upadłość spółki, pokażcie przynajmniej raz, ze nie ma pozwolenia na traktowanie pracowników jak na Białorusi. Ciężki temat, ale czas jeszcze cięższy... koronawirus, wybory, kto przechyli szale zaufania społeczeństwa... zobaczymy... brakuje tylko popcornu, bo miejsca na tym spektaklu mamy w pierwszym rzędzie. Pozdrawiam