Kolej opublikowała wakacyjny rozkład jazdy pociągów. Będzie on obowiązywać od 9 czerwca do końca sierpnia. Z powodu prac torowych i remontów sporo w nim odstępstw od zasadniczego planu. Na Górnym Śląsku niemile zaskoczeni mogą być podróżni pociągów dalekobieżnych, m.in. w Bytomiu i Chorzowie.
Nocny pociąg pospieszny Przemyślanin przez dwa dni, 17 i 18 czerwca, będzie jechać najkrótszą trasą przez Chorzów, Bytom i Tarnowskie Góry, czyli tzw. Magistralą Węglową, jednak bez zatrzymania się w żadnym z tych miast. W pozostałe dni kursować będzie okrężną trasą przez Zabrze i Gliwice, w których jednak się zatrzymuje. Taka była decyzja PKP Intercity. Zupełnie inaczej potraktowano stację Sosnowiec Południowy, przez którą pomiędzy 10 a 18 czerwca tylko przez kilka dni w stronę Katowic będą przejeżdżać pociągi pospieszne Soła, Daszyński i Stoczniowie. Składom tym wyznaczono postoje na sosnowieckim dworcu. Podobnie w przypadku pociągów Damrot, Bolko i Korfanty, przejeżdżających przez Sosnowiec Południowy w tych dniach w przeciwnym kierunku.
Największe chyba zamieszanie w ruchu pociągów PKP Intercity dotyczy Chorzowa. Od 9 czerwca pociągi pospieszne przejeżdżające przez to miasto na trasie z Bytomia do Katowic będą się zatrzymywać na stacji Chorzów Batory, zamiast jak dotąd na głównym przystanku Chorzów Miasto. Ale będzie wyjątek - wakacyjny pociąg nocny Wydmy z czeskiego Bohumina do Łeby i Helu, kursujący od 19 czerwca do końca wakacji, ma wyznaczony postój na stacji Chorzów Miasto, a w Batorym się nie zatrzyma. Ani na jednej, ani na drugiej chorzowskiej stacji nie będzie można wsiąść za to do pociągu pospiesznego Daszyński jadącego z Bielska-Białej do Białegostoku.
Po rocznej przerwie wrócą pociągi pasażerskie na linię z Bytomia do Gliwic - ale w śladowych ilościach. Jedynie w soboty i niedziele od 20 lipca do 11 sierpnia pojedzie tamtędy pociąg Szkuner do Kołobrzegu, odjeżdżający z Bytomia o 13:17. Również i ten pociąg będzie niedostępny dla pasażerów chorzowskich stacji.
Jeszcze skromniejszy wybór mają ci, którym zależy na bezpośrednim dojeździe z Katowic do Pyskowic. W wakacyjnym rozkładzie umożliwi to wyłącznie pociąg pospieszny Lompa z Katowic do Wrocławia, kursujący 9, 14 i 16 czerwca.
Zaskoczeni mogą być podróżni z Katowic, którzy w niedzielę, 23 czerwca, wybiorą się porannym pociągiem Morava do Wiednia przez Tychy i Rybnik. Skład ten wyjedzie z katowickiego dworca w stronę Chorzowa Batorego, następnie objazdem skieruje się przez linie towarowe używane na co dzień przez pociągi z węglem z KWK Wujek Ruch Śląsk, czyli przez Kokociniec. Z tego względu tego dnia pociąg ten wystartuje o godz. 4.37, czyli ponad kwadrans wcześniej niż zazwyczaj.
Na linii z Żywca przez Jeleśnię do Suchej Beskidzkiej pociągi PKP Intercity będzie można spotkać tylko w trzeciej dekadzie czerwca. Pociąg Halny z Bydgoszczy przez Żory do Zakopanego pojedzie tamtą trasą tylko 29 czerwca i z powrotem dzień później. Natomiast pociąg Oscypek kursujący z Katowic do Zakopanego zawita na tamtą linię na nieco dłużej, bo w dniach od 20 do 30 czerwca.
Ponad pięćdziesiąt minut planowego postoju będzie mieć od 30 czerwca do 12 lipca w Bielsku-Białej pociąg pospieszny Podhalanin, kursujący ze Szczecina przez Katowice i Bielsko do Zakopanego. Część podróżnych może tego nawet nie zauważyć, gdyż będzie to jeszcze przed szóstą rano.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.