Australijska spółka Prairie Mining Limited (PML) nie odstępuje od planów budowy kopalni Jan Karski. Powstanie ona w Zagłębiu Lubelskim. Projekt wchodzi w fazę projektowania. I dlatego obowiązki prezesa spółki PD Co. (budującej kopalnię) przejmuje Ben Stoikovich, prezes Prairie.
PML komunikuje, że do zarządu dołączy także Mirosław Taras, b. prezes LW Bogdanki, b. prezes Kompanii Węglowej i "jedna z najbardziej doświadczonych osób w Polsce w zarządzaniu inwestycjami w budowę nowych mocy wydobywczychˮ. Mirosław Taras będący dotychczas członkiem rady nadzorczej PD Co. zastąpi dotychczasowego wiceprezesa PD Co, Hugo Schumanna. Natomiast Janusz Jakimowicz, pełniący do tej pory obowiązki prezesa spółki, przechodzi do rady nadzorczej PD Co.
- Najbliższe miesiące to okres wytężonych przygotowań do złożenia wniosku o koncesję wydobywczą obejmujących dalsze zakupy gruntów, zmianę planów zagospodarowania przestrzennego oraz zaawansowane badania środowiskowe. Naszym celem jest złożenie wniosku o koncesję do Ministerstwa Środowiska w I półroczu 2017 r. - informuje Mirosław Taras, wicepreses PD Co.
Po zmianach zarząd PD Co będzie składał się z: prezesa spółki Bena Stoikovicha i dwóch wiceprezesów - Artura Klucznego i Mirosława Tarasa.
Spółka PD Co. jest polską spółką-córką australijskiej spółki Prairie Mining, notowanej na australijskiej giełdzie. PD Co. została powołana do wybudowania kopalni węgla kamiennego w Lubelskim Zagłębiu Węglowym. W 2012 r. otrzymała ona cztery koncesje na rozpoznanie złóż węgla na Lubelszczyźnie, obejmujące 184 km kw. terenów w gminach Cyców, Wierzbica, Siedliszcze i Urszulin, położonych w pobliżu kopalni w Bogdance Kopalnia Jan Karski powstanie w gminie Siedliszcze w powiecie chełmskim. Inwestycja ma kosztować ok. 2,5 mld zł. Przy budowie kopalni zatrudnienie ma znaleźć 1,7 tys. pracowników, a w samej kopalni - 2 tys. Plany PD Co. przewidują, że nowa kopalnia ma rocznie wydobywać 7 do 10 mln ton węgla przez co najmniej 25 lat. Zasoby węgla na koncesjach PD Co. szacowane są na 1,6 mld ton.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Tak, taniej jest wydobyc w Australii, ale trzeba go jakośc i już taniej nie bedzie. Ale czy dla Polski jest to biznes? Nie oszukujmy na tym mają zarobić Australijczycy, nie Polacy. A węgiel można wydobyć tylko raz
Widać każda kasa sie kiedyś kończy, nawet te grube miliony z kolesiowych odpraw. Szczęść Boże Australijczycy.
zreanimowali trupa tarasa
Dostaną koncesję. Już to widzę :)
A Pana Tarasa chyba znam to On miał ratować Kompanię Węglową???a już był w zarządzie u konkurencji
Małe pytanko do zarządzających tym krajem, czemu jakiejś firmie o egzotycznie brzmiącej nazwie, chce się, czy może nawet opłaca się(?), budowanie w Polsce głębinowej kopalni węgla kamiennego, skoro na kontynencie australijskim znacznie taniej można pozyskać węgiel z odkrywek? Mało, od pewnego czasu słyszy się o dekoniunkturze na ten surowiec energetyczny w gosp. światowej, a już w Europie na pewno.
A mi sie wyslane, ze oni beda to chcieli rozdmuchac a potem komus odsprzedac, np. Bogdance. Taras tam nie od parady siedzi.
Planuja wydanie setki milionow dolarow na budowe kopalni a mogli wydac 1$ - jednego dolara aby kupic kopalnie w Australi i juz na drugi dzien przystapic do wydobywania wegla; Wegiel z planowanej kopalni w Polsce chyba nigdy nie ujrzy swiatla dziennego - no nie w tym dziesiecioleciu a czy w nastepnym - tez nie wiadomo . Jestem tego pewien prawie na 100%.