Donald Tusk zapowiedział, że w środę (4 września) odbędzie się spotkanie konstytucyjnych ministrów rządu, na którym omawiany będzie ostateczny kształt propozycji budżetu na 2014 r. Szef rządu dodał, że szczegóły zostaną przekazane w czwartek.
- Po jutrzejszym wieczornym spotkaniu z ministrami konstytucyjnymi, gdzie będziemy ucierali ostateczny kształt propozycji budżetowej, będziemy w czwartek komunikowali ostatecznie nasze decyzje dotyczące niektórych wskaźników budżetu - powiedział we wtorek dziennikarzom Tusk podczas XXIII Forum Ekonomicznego w Krynicy. - Będę chciał, byśmy wspólnie z ministrami - w tym z wicepremierem Rostowskim prognozowali jak najbardziej realistyczne wskaźniki. Uważam, że dzisiaj realizm oznacza umiarkowany, ale jednak wyraźny optymizm. Ale zobaczymy - dodał Tusk.
Na czwartek rząd zaplanował przyjęcie projektu ustawy budżetowej na 2014 r. Wtedy też Ministerstwo Finansów ujawni, jakiego wzrostu gospodarczego i inflacji w przyszłym roku należy się spodziewać. Poznamy też wielkość przyszłorocznego deficytu budżetowego.
Na razie resort finansów milczy na ten temat, odwołując się do wcześniej przyjętych prognoz. Zgodnie z przyjętymi w czerwcu przez rząd założeniami do projektu budżetu na 2014 r., wzrost PKB sięgnie w przyszłym roku 2,5 proc., a inflacja średnioroczna wyniesie 2,4 proc. Zdaniem ekonomistów, z którymi rozmawiała PAP, prognozy MF są niemal zgodne z przewidywaniami rynku.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
A odnosząc się do wypowiedzi to nasuwa się pytanie czy rząd zatrudnił wróżkę czy owe prognozy przyszłoroczne wywróżył np. z fusów? Bo z dotychczasowej praktyki rządu, w tym zakresie, wiadomo co wyszło.