Nie wystarczy wydobyć węgiel - przekonuje Zdzisław Wiśniowski, nadsztygar przeróbki mechanicznej w kopalni Murcki-Staszic, pokazując nam wibrujące sita, przez które każdej godziny przesypuje się 240 t urobku, do 20 tys. t na dobę.
Myśleliście, że kopalnia to chodniki pod ziemią i szyby? Wielopiętrowe hangary przeróbki w Staszicu wysokością nie ustępują pobliskim wieżowcom za trasą do Tychów i Bielska. Trzęsą się tu i łomoczą m.in. wzbogacalniki Disa - maszyny wielkie jak kamienice. Żeby zobaczyć największe oka pierwszych sit, wspinamy się metalową klatką na najwyższy poziom płuczki. Ze skipu - prócz drobnicy zmielonej już w ścianie nożami głowic kombajnu - sypią się z hukiem głazy wielkie jak udo siłacza i pękają na węglowe bochny.
Węgiel pływa jak korek
- Oka mają 200 na 200 mm. Grubszego węgla nie kupi nikt na świecie. Ale nasi odbiorcy to głównie elektrownie, a ich kotły potrzebują przecież miału - nadsztygar Wiśniowski opisuje kolejne etapy rozkruszania i przesiewania węgla. Mokre bryłki lśnią w basenach wypełnionych hektolitrami ciężkiej wody, unoszą się niczym korkowe piłeczki. Do płynu przez elektroniczny dozownik dosypuje się tyle magnetytu (sproszkowanej rudy żelaza), by kamień tonął, a węgiel wypływał na powierzchnię.
Cała płuczka wibruje jak gigantyczny młynek do kawy. Prąd, który sprawia, że bezustannie drżą sita, wprawia w ruch pompy i rozkręca potężne wirówki (1000 MWh), przez miesiąc napędzałby... 10 mln takich domowych młynków lub wystarczyłby do oświetlenia ok. 6 tys. mieszkań. Hałas wewnątrz nie powinien przekraczać 80 dB, lecz odgłos skał katowanych stalowymi sitami i brzęk blach zsypów to iście diabelska melodia. Raz po raz pracownicy, doglądający na pomoście czeluści sit, znikają w prostokątnej budce 3 na 3 m z pancerną szybą. To jest ich dźwiękoszczelny azyl, miniświetlica na zjedzenie kanapki i minibiuro, w którym da się usłyszeć głos w słuchawce telefonu.
- Stale szukamy sposobów na zmniejszenie uciążliwości hałasu. Dużo pomaga wymiana blaszanych sit na poliuretanowe, ale nie wszędzie tworzywo może zastąpić stal - mówi Grzegorz Falkus, dyrektor Zespołu Przeróbki, Jakości Węgla i Surowców Kamiennych w Katowickim Holdingu Węglowym.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM.
Szczegóły: nettg.pl/premium
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
16 metrowe wzgórza to nie groszek ani orzech I tylko miał. Kto to pisze takie pierdoły?
Nowoczesny wózek szybkiego załadunku-kpina. Rupieć przykryty gumą zeby sie nie lało do środka, bez blokad technologicznych wszystko opiera się na refleksie operatora:)
Na zakładzie przeróbczym produkty wzbogacania lub klasyfikacji węgla to sortymenty, natomiast to co dotyczy skały płonnej to kamień odpadów. Kruszywo – materiał sypki pochodzenia organicznego lub mineralnego, stosowany głównie do produkcji zapraw budowlanych i betonów oraz do budowy dróg.
Czy ktoś te artykuły sprawdza? Co to jest magnezyt ? Chyba magnetyt?