KHW pracuje nad prawie bezzałogową ścianą wydobywczą
- Ludzie wchodziliby w ograniczonej liczbie, na ograniczony czas, do ściśle wyznaczonych czynności technologicznych, natomiast sam kompleks będzie sterowany zdalnie, z dyspozytorni. Technika umożliwia dziś sterowanie z każdego niemal miejsca - zapowiada Stanisław Gajos
fot: Jarosław Galusek
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
ciekaw jestem gdzie są te 30 osobowe
załogi. bo jak się orientuje to na
zmianach wydobywczych jest nawet tak że
ścianę na wydobyciu prowadzi 7 osobowa
załoga a gdzie powinno być minimum 12
pracowników w ścianach zawałowych
Więc lepiej pomyśleć o zatrudnieniu
bo fachowców coraz mniej I oczywiście
życzę powodzenia z tym kompleksem
ścianowym.
Dobrze, że wreszcie ktoś pomyślał o
bezpieczeństwie! Inni też powinni o
tym pomyśleć. Tylko, żeby nasze
chłopy z tego powodu roboty nie
potracili! Ale wolę żywego i całego
chłopa w domu, niż...
Nowoczesne technologie zawsze spotykają się z krytyką prymitywów, nierobów i związkowców. Do której kategorii się zaliczasz mój szanowny przedmówco?
za chwile znów nie trzeba bedzie załog w gornictwie , urodzi sie nastepny buzek i ..............
A może by tak bezzałogowy zarząd? Też dla bezpieczeństwa.
ciekaw jestem gdzie są te 30 osobowe załogi. bo jak się orientuje to na zmianach wydobywczych jest nawet tak że ścianę na wydobyciu prowadzi 7 osobowa załoga a gdzie powinno być minimum 12 pracowników w ścianach zawałowych Więc lepiej pomyśleć o zatrudnieniu bo fachowców coraz mniej I oczywiście życzę powodzenia z tym kompleksem ścianowym.
Dobrze, że wreszcie ktoś pomyślał o bezpieczeństwie! Inni też powinni o tym pomyśleć. Tylko, żeby nasze chłopy z tego powodu roboty nie potracili! Ale wolę żywego i całego chłopa w domu, niż...