Poszkodowany, co ty tam wiesz. Przecież nikt w gminie poza przewodniczącym rady nie ma nic do godanio A on już postanowił - gmina bydzie zalano i on zdrobi taki wielki staw, w którym będzie hodowoł ryby i razem je z wójtym bydom łowić na wyndka I ty i podobnie ciebie ludziki nie maja nic do godanio. Możecie mu na pukiel skoczyć. Bydzie wielki staw i koniec.