Wprowadzanie automatyzacji jest na kopalniach możliwe wszędzie tam gdzie bezmózgi ryl nie ma nic albo prawie nic do gadania. Przykład ? Maszyny wyciągowe, stacje załadowcze skipów, rozładunek wagonów do zbiorników retencyjnych, stacje odmetanowania, stacje wentylatorowe itd. Ściana to już inna sprawa - tu decydujące słowo mogą mieć tylko służby energo-maszynowe a górnicy tylko obsługa - w rzeczywistości totalna utopia. I na tym koniec marzeń.