Obecna ustawa o związkach to była dobra w czasach nazwijmy to przejściowych. Obecnie i w zasadzie w niedalekiej przeszłości to dokument chroniący obiboków, pijaczków, nierobów, cwaniaków i wszelakiej maści mętów umiejących lawirować dzięki temu dokumentowi - który nie tak miał chronić ludzi pracy ! Ale to właśnie dzięki temu że tak to działa strona szefostwa zakładu ma spokój a "szlachta" się świetnie bawi! Jak ktoś kto siedzi komuś w kieszeni będzie mu podskakiwał ?!!!! Śmiech i tyle !