dyrektor dzisiaj z rana zjechał na dół z tym nieudacznikiem szefem wentylacji,niewiem po co go tam ciągnie skoro ten facet to jest całym złem tej kopalni,przecież on już dawno powinien polecieć z tej kopalni jak perszing A zjechał tylko po to aby zaliczyć limit zjazdów na dół bo w tygodniu nie ma czasu A BHP przy tych przesłuchaniach to bardzo naciska ludzi aby oni kłamali.