Komentarz do artykułu:
WUG: kolejna kontrola w kopalni Sośnica-Makoszowy

ale jaja jednej z sekretarek od dyrektora zepsuł się fotelik, to jeden z dyrektorów zrobił larmo na cały biurowiec i zaangażował sztab ludzi abe jej naprawili. A tu ludzie nie mają na dole dobrych kilofów a klucze to już se sami muszą kupować, w biurowcu nie mamy papieru,długopisów ,ksera nie ma kto naprawić a tu takie larmo bo sekretaretce z pod dupy krzesełko się popsuło Jaja sobie panowie robicie z ludzi i tyle- wstyd po prostu.