dyspozytorzy też nie reagują na to jak się źle dzieje, jeszcze nas opieprzają że im zawracamy dupę a o metanie to już nie chcą słyszeć.Nawet jak są osobowe przytrzymywane dłużej i do nich to zgłaszamy to mówią że nam się robić nie chce, wystarczy zobaczyć w RCP o której wyjeżdżamy. Widzicie sami do kogo mamy się zwrócić o pomoc jak nas wszyscy mają w dupie razem z dyrekcją na czele Traktują nas jak murzynów bo liczy się dla nich tylko tona węgla a nie nasze bezpieczeństwo PrezesTarapomóż nam