Troszkę to dziwne że pan Czerkawski dopiero się obudził,jest już w związkach zawodowych,18 lat,i nagle zaczoł zauważać problemy Ludzi pracy,a czy to nie oni wybrali go do najwyższych władz związku,ABY GODNIE ich reprezentował,cieka we czy był na tyle Uczciwy,to by było na tyle.