Za moich czasów kiedy trenowałem w GKS-ie Tychy, zapasy, pan W. Ciemierz już brał pieniądze za trenowanie a był to 1975 rok Kadra zapaśników GKSu pracowała na oddziale przewozu dołowego ( odział GPD ??) na kwk Ziemowit. Praca polegała na trenowaniu 2 razy dziennie po 2,5 h Wszyscy zawodnicy i trenerzy brali pensje, nie posiadali wykształcenia lecz tylko kursy i szkolenia. Dotyczyło to działączy sędziów trenerów i zawodników.