nie rozumiem dlaczego w kopalni ten co skończy studia zaraz idzie do dozoru przecież on powinien kilka lat pracować jako zwykły pracownik żeby mieć pojęcie a nie ze potem mamy baranów w dozorze
nie rozumiem dlaczego w kopalni ten co skończy studia zaraz idzie do dozoru przecież on powinien kilka lat pracować jako zwykły pracownik żeby mieć pojęcie a nie ze potem mamy baranów w dozorze