To niech amerykańscy absolwenci Harvarda nauczą się języka polskiego i wtedy zdadzą na uprawnienia górnicze i będą wiedzieli co jest napisane w polskich dokumentach urzędowych. Zgodnie z ustawą o języku polskim, językiem urzędowym w polsce jest język polski. No chyba, że Pan Filipowicz chce zmienić ustawę i językiem urzędowym w polsce będzie język angielski. Ale czy polacy się na to zgodzą?