Wczoraj szef CBA powiedział, ze wykrywa sie i robi porządek z aferzystami w górnictwie. Jezeli człowiek z PO, który nie ma pojecia o górnictwie ma nim zarzadzać, to jest to zwykłe mydlenie oczu i mozna spodziewac sie większych afer, a raczej złodziejstwa, które dopiero bedzie tuszowane. Julia Pitera tez walczyła z korupcją. Dzis juz nie ma jej ministerstwa, a czy korupcja i nepotyzm zostały zlikwidowane? To moze byc cichy upadek górnictwa