Gdybyście "Panowie Związkowcy" walczyli o prawa pracowników z taką zaciekłością z jaką skaczecie sobie do oczu to zyskali by wszyscy. Nie czytaliście nawet tego artykułu ale wystarczy, że temat dotyczy Kopalni i już znajdujecie pole do walki na słowa. Może łatwiej by było dać sobie zwyczajnie po pysku i oszczędzić wstydu....