Za 1,5 roku przejdę na emeryturę ale już dzisiaj wiem, że jeżeli zabiorą mi te 3 tony, to nie będzie mnie stać żeby je sobie kupić. Moi koledzy którzy odeszli to wszyscy poszli do pracy nie dlatego, że chcą ale dlatego że muszą. Trudno utrzymać rodzinę za 2600 zł lub max 3000 zł jak się ma jeszcze dzieci. A jeżeli dalej otrzymują węgiel hutnicy i kolejarze to czemu ja po przepracowaniu 32 lat z tego 27 w kopalni miałbym nie dostać.