do szkolącego się...od tych 30 lat kiedy pracuję na kopalni związki poza wybranianiem pijaków z opresji, bo większość z nich przynajmniej parę razy miała takie wpadki, i przejęciem obowiązków biura podróży niczym większym się nie wykazało...aaaa i świetnie im też idzie dbanie o własne interesy...zdziwilib yście się wszyscy gdybyście zobaczyli ich zarobki...mniej więcej na poziomie nadsztygara o ile nie lepiej