taaa.. kazdy z Was ma racje... a przynajmniej tak uważa że tylko on wie co tak faktycznie nastąpi... i jesteście tego pewni... a tak na dobrą sprawę to możecie się tylko domyślać tak jak i ja domorośli fachowcy.. ja też tu pracuję i wiem że nic nie wiem ;) to co gadacie to tylko bezsensowne plotki które rosną do niewyobrażalnych rozmiarów i mieszacie sobie wzajemnie i innym w głowach i zaufajcie mi nikomu to na dobre nie wychodzi. Lepiej niech każdy weźmie się do roboty i zajmie się swoim. nie mówię tu o sprzedaży, bo to nie zależy od nas, ale jest to jedyny pewnik i jedyna szansa na to żeby się tu coś poprawiło.