Niech ludzie którym płaci się za pracę dołową pracują na dole U mnie na odziele jest dwóch kalifaktorów i pięciu biuralistów co robią robotę za nadsztygarów Można nie mieć pretensji do fizycznych bo mieli okazję to skorzystali ale nie na tym to polega żeby tak to funkcjonowało Nie płacą ze swoich to ich nic nie obchodzi ilu za dniówki dołowe będzie robić na powierzchni za nich Efekt jest taki że na brakujące miejsca na dole trzeba zatrudnić nowych pracowników dołowych zamiast powierzchniowych,a nadsztygary nie chcą iść na emerytura bo gro roboty ktoś za nich odpiernicza.