A propos wody i łupków przypomina się jak protestujący 'ekolodzy' z Żurawlowa machali przed kamerami butelką z wodą "zanieczyszczon przez łupki". Po badaniach okazało się że woda skażona jest gnojowicą z pobliskich pól :) Domorośli 'ekolodzy' lepiej przestaliby wylewać ścieki do rowu i wywozić śmieci do lasu... Gazeta Lublin: Łupki zatruły wodę? Nie, to gnojówka z pól