Zwiedzanie zapory to atrakcja dla ludzi otępiałych. Pracownicy puszczają film nakręcony dla telewizji, do którego prawdopodobnie wykupili prawa, nie powiem dobrze zrobiony, i to najciekawszy moment imprezy. Ale zważywszy, że większość społeczeństwa (puszczany był w TV wielokrotnie)już go widziała - wieje nudą. Przewodnik z początku wydaje się kompetentny, ale z czasem i kolejnymi pytaniami zadawanymi przez kompletnych laików tematu - czar pryska. Obchód to jedna wielka farsa. Trasa jest banalna, nudna i rozczarowująca. Tylko ochrona skrzętnie zamykająca obchód dodaje pikanterii (co niektórym). Generalnie szkoda czasu i znacznie więcej można dowiedzieć się z każdego opisu zapory w internecie. Jedynym pozytywem dla upartych jest niewysoka cena biletów oraz możliwość schłodzenia się podczas upałów. fanbies