Dziwne ale prawdziwe. Pojedyncze zwolnienia z godziny na godzine sa na porzadku dziennym ,a jezeli zlamales przepisy to jestes zwolniony zaraz po wyjezdzie na powierzchne jezeli pracujesz w kopalni podziemnej. BA nawet osoby z biura proszone sa do kadrowca gdzie dowiaduja sie ze juz nie sa potrzebni i nie pozwala im sie nawet posprzatac biurka bo za brama trzeka taksowka i do domu . A prywatne rzeczy z biurka zostana przeslane potem . Tak bywa w KAPITALIZMIE tutaj w Australii. W Australii sa zaklady a w tym i kopalnie gdzie NIE MA ZWAZKOW ZAWODOWYCH -tak- zwiazki nie dzialaja we wszystkich zakladach.