Jest faktem że robotnik na dole mając 25 lat pracy i wystarczającą ilość dniówek 1,8 przeważnie odchodzi na emeryturę. Dozór i kierownictwo mając dużo lżejszą pracę i nie mając przeważnie dniówek 1,8 tylko 1,5 przedłużają pracę na wszelakie sposoby. Np. wystarczy być w zarządzie związku zawodowego i już immunitet, poza tym znajomości układy kolesiostwo w załatwieniu wszelakich zgód na przedłużenie pracy. Jeszcze inna grupa to Ci którzy pobierają już emeryturę górniczą i pracują dalej na kopalni-tu albo bardzo lekka praca albo dobrze płatne stanowisko motywują aby ciągnąć ową sytuację bez końca. Jest jeszcze kolejne dno to szansa na otrzymanie Akcji KWSA. Inna pula zapewne wyższa będzie dla zatrudnionych a inna prawdopodobnie niższa dla emerytów . I jak tu odejść Panie Premierze jak odejść- parafrazując znany skecz kabaretowy...