gazownick jakoś nie chce wierzyć w twoje słowa bo żaden inż by nie powiedzial ze ma "uprawnienia" ; na średni dozór. Uprawnienia to możesz mieć na wózek widłowy. Prawda jest taka że przy tej ilości inzynierów ktorzy przychodzą na kopalnie po AGH i PŚ (nie tylko górnikow, mechanicy i elektrycy tez) pracodawcy zacznają zwracać wagę również na to co sobą reprezentuje dana osoba a nie na same dyplomy. Osobiście przerobiłem już dwie osoby które przyszly po AGH, odbyły pół roczny staż i zwyczajnie nie zdały egzaminu w OUG na stwierdzenie kwalifikacji, jeden zrezygnowal z górnictwa, drugi pracuje jako fizyczny, za dwa mies podchodzi drugi raz do egzaminu