mopze i pracuja ale wiekszosc to chlopcy ktorzy nie maja mozliwosci sie prezyjac pod kopalnie(nie maja szkoly,znajomosci itd.)a wiec ida z mysla ze porobia jakies max 2 lata w takiej podfirmie a potem sie dostana pod kopalnie,i wierz mi ze nie sa zadowoleni do konca,wiem bo tez sie zastanawialem nad podfirma ale przemyslalem to kolega pracuje w prg dostal ostatnio 1100 wyplaty,placa w ratach,z kartkami tez sie spoznija,a jest po szkole gorniczej,i tylko jak zadzwonia z kopalni to z tamtad spierdziela!!!!!!!!! i mowi ze jest mega zapierdzielanie,kier ownik ich goni do pracy,wiadomo ze ma pewnie jakas premie i za to mu placa,dojezdza 30km i na samo paliwo wyjezdzi pare stow,moze to skomentujesz?nikt nie narzeka-dobre chyba jakis emeryt ktory ma penzyje co miesciac i z nudow chodzi bo go baba w domu wkurza...pozdro