Jak by zredukowali tych niepotrzebnych darmozjadów na kopalniach a są to począwszy od sztygarów kończąc na dyrektorach,to by górnictwo funkcjonowało extra!Po co na dole sztygar???a już teraz to przypada jeden sztygar na 5 ludzi i stawki 2 razy większe jak górnik a święte krowy różnego rodzaju inżynierki?łazi tego,nikt nie wie co robią a kase trzepią niemiłosierną,gór nik w ścianie obdojony zarabia średnio 3000zł a taki inż 3-4-5 razy tyle w dodatku chamsko się odnoszą do górnika I niech nikt nie nazywa tych darmozjadów Górnikami bo to jest pomoc dołowa w dodatku większość niepotrzebna,prawdzi wi górnicy są dziennie na dole,są czarni,obdojeni i się pocą a garnitury się pocą jak w lato nawali im klima...