Chyba ktoś na łeb musiałby upaść, żeby wybrać się do Chorzowa. Oglądanie piłki kopanej w wykonaniu tych kopaczy, jest wątpliwą przyjemnością. Tym bardziej, że oba zespoły mają głównie bandytów za kibiców. A tak swoją drogą, to nazywanie tego meczu WIELKIMI derbami jest nadużyciem ze strony redakcji.