Komentarz do artykułu:
JSW: absencja była bardzo duża...

Panie Bajer jeżeli o frekwencję to się pani myli bo jest tylko jest jedno ale. Górnictwo jest pod tym względem nie typowe. Ze względu bezpieczeństwa pracownik nie może sobie pójść sam na swoje stanowisko pracy. Więc jeżeli wyraża taką chęć do pracy co jest mu w 100 % zabezpieczone i jest do tej pracy dopuszczony, ale wtedy ze względu na przepisy BHP i górnicze trzeba uzgodnić z kim pójdzie do tej pracy i w który rejon kopalni. Ponieważ po kopalni nie można poruszać się pojedynczo. Kolejny przykład jeżeli kierownik zakładu górniczego stwierdza, że na przykład ściana X musi być dodatkowo zabezpieczona i trzeba tam wysłać brygadę 5 osobową, a nie ma chętnych do pracy do z pośród strajkujących komitet typuje, że pójdą odpowiednie osoby, które zabezpieczą ten rejon. Mało tego w zależności o czynności jakie będzie ta brygada wykonywać to dodatkowo ten rejon trzeba skierować dodatkowych pracowników w celu zabezpieczanie i w sumie spośród strajkujących trzeba wyznaczać kolejne osoby i może nawet trzeba w jeden rejon wysłać 25 ludzi, a by 5 osób mogło zgodnie zasadami bezpieczeństwa w górnictwie wykonać swoje obowiązki. Dlatego jest bardzo duża różnica pomiędzy liczbami ile osób strajkuje, a ile wyraziło chęć do pracy. Bo nie koniecznie te osoby które wykonywały czynności zabezpieczające chciały pracować, Pracodawca ich nie może zmusić ich do pracy podczas strajku natomiast w uzgodnieniu z pracownikami można tego dokonać. Gdyby górnicy byli nie odpowiedzialni to po strajku po zmian czy tez dni trzeba było uruchamiać ściany i przodki. P.S. Paradoksalnie to co mówi Pani - osoby, które są bardziej po stronie Zarządu i zamiast strajkować wykorzystały urlop zaszkodziły bardziej kopalni niż strajkowi. Przykład, jeżeli na urlop by poszli parujący jako maszyniści wyciągowi to choćby 200 ludzi chciało by pracować i kierownik zakładu chciałby aby oni pracowali to brak tych maszynistów na zmianie ( urlop ) spowoduje, że żaden górnik nie będzie mógł pracować pod ziemią. Albo np. obsługa sprężarek ( przewietrzanie kopalni ) gdyby się nie stawili do pracy to żaden pracownik też nie mógłby zjechać pod ziemię. Dlatego jest podczas strajku bardzo ważna koordynacja pracy kierownika zakładu o komitetu protestacyjnego ponieważ to oni biorą tez na siebie ciężar odpowiedzialności nie za produkcje ale za BEZPIECZEŃSTWO. ALE TO WIEDZĄ TYLKO GÓRNICY !!!!

20 października 2012 03:25:37
JSW: absencja była bardzo duża...