Propozycja zarządu nie jest taka zła ale powinna zawierac drobną modyfikacje dotyczącą umów, gdyż powinny byc od razu zmienione tym pracownikom którzy są już przyjęci bo są niezgodne z prawem i potem od listopada do stycznia zawieszamy przyjęcia i jak wynegocjujemy jeden uklad zbiorowy to przyjmujemy wszystkich na tych samych zasadach. W innym wypadku zarząd zrobi wszystko, żeby tego układu nie wynegocjowac do końca stycznia albo będzie przenośic nie korzystne rozwiązania z umów które zaproponował nowoprzyjętym.