Komentarz do artykułu:
Czy można naśladować australijskie górnictwo?

kazdy ma prawo sie wypowiadac na kazdy temat ( i dobrze) a w dzisiejszych czasach - gdzie liczba roznych wiadomosci juz nas przeraza i przerasta i nie trudno roznego rodzaju pomylki czy niescilosci . Jedno jest pewne ze gornicy w Australi uczyli sie od EUROPY w tym i od polskich gornikow .Ostatni kon z kopalni w Australii zostal zwolniony z pracy czyli z kopalni na przelomoe lat 70 -80 tak to prawda .I jeszcze jedna ciekawostka - konie pracujace w podziemnych kopalniach wegla w Australii byly zarejestrowanymi CZLONKAMI ZWIAZKOW ZAWODOWYCH - to prawda .A po co?. ZAwsze mialy prawo do glosowania - zawsze tak samoglosowaly jak inni gornicy i mialy -te konie inne przywileje (musze popytac i poszperac jakie).Ostatni kon pracowal w kopalni w miescie BOWEN tak gdzie polscy ratownicy pokazywali GAGA gazowy agregat gasniczy . Pozdrawiam i zycze udanych artykolow ktore wywoluja polemiki - takie zdrowe