Czyli znowu wielkie nic :-( Albo nie ma pomysłu, albo się boi. Chyba raczej to pierwsze, bo kto nie robi bezpośrednio przy węglu, w zapyleniu, hałasie, w wysokiej temperaturze ? Przodek bez transportu i odstawy też niczego nie zrobi. A i ślusarz z elektrykiem też są potrzebni :-) Szczęść Boże.