Kamil jo sie zgodza ale kto nie byl to nie zrozumi... A te podziały to kaj som??? to że my na dole se dogadujemy to to tam na dole zostaje mało kiedy to wyjeżdzo na wierch no chyba ze ktoś jest mściwy... Ile razy mi górnicy dogadywali albo jo im i co i "G..wno" Górnictwo mo swoja kultura... i ci z góry tego nie zrozumieją... Górnik górnika-elektryka- lusorza nie zostawi ale co w warszawie wiedzom??